Cynk jest jednym z ważniejszych dla organizmu mikroelementów. I chociaż w naszym ciele jest go zaledwie 2 gramy, to jego rola, również w walce z wypadaniem włosów, jest nieoceniona. Wchodzi w skład wielu enzymów uczestniczących w ważnych procesach, m.in. w przemianach metabolicznych, ma wpływ na wszystkie podstawowe procesy życiowe. Dzięki niemu odczuwamy smak i zapach, wzmacnia pracę układu odpornościowego, przyspiesza gojenie się ran. Wpływa na prawidłowe wydzielanie insuliny przez trzustkę, a także poprawia sprawność intelektualną. Cynk jest również niezbędny, aby cieszyć się pięknymi, zdrowymi włosami. Jego właściwościom powinny przyjrzeć się osoby, które borykają się z problemem wypadania włosów.
Średnia dzienna dawka cynku wynosi dla mężczyzn ok. 10 mg, a dla kobiet ok. 8 mg. Niestety cynk jest słabo przyswajalny, gorzej wchłania się również w towarzystwie innych pokarmów, np. zawierających cukier lub błonnik. Największą zawartość cynku wyróżniają się ostrygi i małże, czyli produkty, których nie spożywamy często, ale znajdziemy go również w wątróbce cielęcej, czerwonym mięsie, orzechach włoskich, pestkach dyni czy w gorzkiej czekoladzie. Niedobór cynku w organizmie objawia się m.in. brakiem apetytu, zaburzeniami węchu i smaku, a także spadkiem odporności. Zbyt mała ilość tego mikroelementu ma również negatywne oddziaływanie na włosy – pogarsza się ich kondycja, przestają rosnąć, mogą też pojawić się problemy z ich wypadaniem.
Aby zrozumieć, dlaczego Zn tak istotny jest dla zdrowych włosów i w jaki sposób może pomóc na wypadanie włosów, warto przyjrzeć się z bliska jego roli. Cynk kontroluje metabolizm aminokwasów, dzięki którym powstają włosy, a więc wpływa bezpośrednio na tworzenie się keratyny. Ma wpływ na prawidłowe nasycenie włosa białkiem i keratyną. Odpowiada za wchłanianie witaminy A, reguluje pracę gruczołów łojowych, a także poprawia strukturę włosa. Dla zdrowych włosów, bez problemu wypadania, cynk pełni kluczową rolę, dlatego nie powinno się zaniedbywać suplementacji tego mikroelementu.